Moje wrażenia z wizyty w paryskich muzeach – sztuka, emocje i edukacja 2
Moje wrażenia z wizyty w paryskich muzeach – sztuka, emocje i edukacja

 

Podczas tegorocznych ferii miałam okazję odwiedzić Paryż i zwiedzić dwa niezwykłe muzea – Luwr oraz Musée d'Orsay. Luwr to oczywiście główna atrakcja turystyczna, wszyscy biegną tam prosto do Mony Lisy, aby zobaczyć ją na własne oczy. Jednakże duży plus to fakt, że nauczyciele mogą wejść tam za darmo na podstawie legitymacji nauczycielskiej! Co więcej, w porównaniu do Muzeum Watykańskiego, Luwr wydał mi się mniej zatłoczony, co znacząco uprzyjemniło zwiedzanie.

  

Musée d'Orsay – niezwykła przestrzeń i zachwyt nad impresjonistami

Mimo wielkości i znaczenia Luwru, znacznie większe wrażenie zrobiło na mnie Musée d'Orsay. Sam budynek ma fascynującą historię – pierwotnie był to dworzec kolejowy Gare d'Orsay, zaprojektowany przez Victora Laloux i otwarty w 1900 roku. Z jego wnętrza wyruszały luksusowe pociągi do południowej Francji. W 1939 roku, wraz z rozwojem kolei, dworzec przestał być używany do celów transportowych i przez lata pełnił różne funkcje. Dopiero w 1986 roku przekształcono go w muzeum, które dziś posiada jedną z najważniejszych kolekcji impresjonizmu na świecie.

Jako wielka miłośniczka impresjonizmu, byłam zachwycona możliwością zobaczenia dzieł takich mistrzów jak Claude Monet, Edgar Degas, Pierre-Auguste Renoir i Vincent van Gogh. Prace te, pełne światła, koloru i ulotnych emocji, doskonale oddają piękno codziennych chwil. Na żywo mogłam podziwiać „Śniadanie na trawie” Maneta, „Tańczącą baletnicę” Degasa czy „Kościół w Auvers” Van Gogha.

  

Szokująca instalacja – czy to prawdziwe dziecko?

Jednak największą sensację wzbudziła niezwykła instalacja artystyczna w jednym z muzealnych pomieszczeń. Przed monumentalnym obrazem siedziało dziecko, pochylone nad kartką papieru i rysujące coś z zaangażowaniem. Ludzie zatrzymywali się, robili zdjęcia, podchodzili bliżej – i wtedy odkrywali, że to... nie jest prawdziwe dziecko! Instalacja była tak realistyczna, że niemal wszyscy byli w szoku, myśląc, że widzą prawdziwego malucha rysującego w muzeum. To pokazuje, jak potężnie sztuka może oddziaływać na nasze emocje i jak bardzo potrafi nas zaskoczyć.

Dlaczego warto zabierać młodzież do muzeum?

Widząc reakcje ludzi na tę instalację, pomyślałam o tym, jak ważne jest oswajanie dzieci i młodzieży ze sztuką. Czy nie powinniśmy robić tego częściej? Czy nie warto zabierać uczniów do muzeów i pozwalać im chłonąć sztukę w sposób naturalny, zamiast ograniczać się do lekcji w klasie? Ja sama regularnie zabieram moich uczniów do okolicznego muzeum i organizuję tam wyjątkowe zajęcia – każde dziecko wybiera obraz, opisuje go w formie zagadki, a później wspólnie odgadujemy, o który obraz chodzi. Uczniowie uwielbiają tę zabawę!

  

To ćwiczenie świetnie wpisuje się w założenia pedagogiki Montessori – rozwija kreatywność, obserwację, uważność oraz umiejętność formułowania myśli. W duchu Montessori uczniowie uczą się przez doświadczenie i aktywną eksplorację, a nie bierne przyswajanie wiedzy.

  

5 innych ciekawych ćwiczeń do zrealizowania z uczniami w muzeum:

  1. „Opowiedz historię” – Uczniowie wybierają obraz i wymyślają do niego historię, którą później prezentują grupie. To rozwija wyobraźnię i umiejętność narracji.

  2. „Emocje w obrazach” – Każdy uczeń wybiera dzieło, które wywołuje w nim najsilniejsze emocje, i opisuje, co czuje oraz dlaczego.

  3. „List do artysty” – Zadanie polega na napisaniu listu do twórcy wybranego obrazu – co byśmy mu powiedzieli, jakie pytania zadali?

  4. „Cichy przewodnik” – Uczniowie pracują w parach – jedna osoba obserwuje obraz i opisuje go szeptem drugiej osobie, która ma zamknięte oczy. Następnie zamieniają się rolami.

  5. „Muzealne bingo” – Nauczyciel przygotowuje kartę z różnymi kategoriami (np. obraz z niebieskim tłem, dzieło przedstawiające wodę, portret kobiety) – uczniowie szukają dzieł pasujących do opisów i zaznaczają na karcie.

Podsumowanie

Muzea to skarbnice kultury i historii, które warto odkrywać na nowo z każdą wizytą. Moja podróż do Paryża pokazała mi, jak wiele emocji może wzbudzać sztuka i jak ważne jest jej doświadczanie na żywo. Mam nadzieję, że ten wpis zainspiruje Was do organizowania wycieczek do muzeów i włączania sztuki w proces edukacji – bo nic nie uczy tak dobrze, jak kontakt z pięknem! 🎨✨

Komentarze do wpisu (2)

2 lutego 2025

Często bywam z uczniami w Muzeum Narodowym i dopiero wtedy zdaję sobie sprawę jak nauczanie plastyki rozmija się z ich wrażliwością i zainteresowaniami. Gratulacje za świetne pomysły. Nie będziesz miała nic przeciwko temu,że je wykorzystam ?

12 marca 2025

Dziękuję za komentarz, jak najbardziej z pomysłów można korzystać. Wymiana doświadczeń i inspiracje są częścią naszej pracy. Powodzenia!

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl